Dom Carmen.

Eleazar.

:patrzy jej w oczy: dasz mi ten ostatni ...

Carmen.

: zabiera rękę i wstaje: nie, nie mogę. :przeczesuje włosy palcami, i odwraca wzrok:

Eleazar.

ten ostatni pocałunek ... albo nie. ja chce pożegnalnego sexu :patrzy na nią z powagą:

Carmen.

a ja chcę żebyś mnie zostawił.

Eleazar.

:patrzy na nią ze smutkiem: ostatni pocałunek. zwieńczający te dobre lata, spędzone wspólnie ... :podchodzi do niej: tylko o to proszę.

Carmen.

..a ja się na to nie zgadzam.

Eleazar.

czyli wg Ciebie te lata spędzone razem nie są nawet jednego pocałunku warte? :podchodzi bliżej niej: nawet jednego?

Carmen.

przestań. To nie o to chodzi. :cofa się o krok:

Eleazar.

a o co? :znów się zbliża: wytłumacz mi.

Carmen.

nie kocham Cię. kocham kogoś innego. Nie będę robić Ci jakiejkolwiek nadziei. Nie całuję się z osobami, do których nic nie czuję. Już nie. :mówi spokojnie, cofając się:

Eleazar.

a do których coś czułaś? nawet jeśli kochałaś tego kogoś tak mocno, aby za niego wyjść? nawet jeśli by był to nasz ostatni pocałunek?

Carmen.

nasz ostatni pocałunek był ponad dziesięć lat temu.

Eleazar.

ale wtedy nie był na pożegnanie. nawet nie pamiętam okoliczności tego pocałunku. przypomnij mi je :podchodzi jeszcze bliżej tak że ona jest już przy samej ścianie:

Carmen.

Skoro nie pamiętasz to tym bardziej odmawiam tego pocałunku :odpowiedziała coraz bardziej poirytowana:

Eleazar.

:opiera się jedną ręką o ścianę zbliżając twarz do jej twarzy taż że ich usta dzieli pare minimetrów. mówi szeptem patrząc jej głęboko w oczy: ostatni ... raz ... daj mi chociaż tyle ... :zbliża się bardziej tak że ich usta dzieli milimetr: ... proszę ...