Autor |
Wiadomość |
Kate
Volturi
Dołączył: 26 Lip 2009
Posty: 7607
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Denali
|
Wysłany: Czw 21:56, 04 Lut 2010 Temat postu: |
|
|
:patrzy na niego i mówi: taa...
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Emmett
Wegetarianin
Dołączył: 28 Lip 2009
Posty: 2616
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Forks
|
Wysłany: Pią 21:28, 05 Lut 2010 Temat postu: |
|
|
To co kontynuujemy czy co?
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Kate
Volturi
Dołączył: 26 Lip 2009
Posty: 7607
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Denali
|
Wysłany: Sob 20:58, 06 Lut 2010 Temat postu: |
|
|
:wstaje z łóżka: przepraszam, ale nie...muszę się przejść :zakłada buty, które leżały na podłodze i wychodzi:
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Emmett
Wegetarianin
Dołączył: 28 Lip 2009
Posty: 2616
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Forks
|
Wysłany: Nie 16:08, 07 Lut 2010 Temat postu: |
|
|
:westchnął i też wyszedł:
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Kate
Volturi
Dołączył: 26 Lip 2009
Posty: 7607
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Denali
|
Wysłany: Nie 22:34, 07 Lut 2010 Temat postu: |
|
|
:wchodzi do domu. Cieszy się, że może w końcu odpocząć i zastanowić się co ma dalej robić. Jest pewna, że nikt już nie przyjdzie. Podchodzi do stołu, na który rzuciła pierścionek. Zabiera go. 'Rozwala się' na kanapie. Obraca w palcach pierścionek, patrzy na niego i myśli:
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Tanya
Wegetarianin
Dołączył: 14 Sty 2010
Posty: 479
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Nie 23:14, 07 Lut 2010 Temat postu: |
|
|
::przychodzi do niej::
Hej! sorry ze bez pukania.. ale przynajmniej weszlam drzwiami...
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Kate
Volturi
Dołączył: 26 Lip 2009
Posty: 7607
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Denali
|
Wysłany: Nie 23:16, 07 Lut 2010 Temat postu: |
|
|
:chowa szybko pierścionek do kieszeni i patrzy na nią: cześć...nic się nie stało, że bez pukania.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Tanya
Wegetarianin
Dołączył: 14 Sty 2010
Posty: 479
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Nie 23:18, 07 Lut 2010 Temat postu: |
|
|
::siada w fotelu::
widzialam sie z Edwardem... oczywiscie bez klutni sie nie obylo...
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Kate
Volturi
Dołączył: 26 Lip 2009
Posty: 7607
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Denali
|
Wysłany: Nie 23:19, 07 Lut 2010 Temat postu: |
|
|
:wzdycha: tak to już jest z facetami...
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Tanya
Wegetarianin
Dołączył: 14 Sty 2010
Posty: 479
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Nie 23:20, 07 Lut 2010 Temat postu: |
|
|
::wzdycha:
niestety...
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Kate
Volturi
Dołączył: 26 Lip 2009
Posty: 7607
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Denali
|
Wysłany: Nie 23:22, 07 Lut 2010 Temat postu: |
|
|
:zamyka oczy i myśli, po chwili mówi: jak się czujesz?
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Tanya
Wegetarianin
Dołączył: 14 Sty 2010
Posty: 479
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Nie 23:23, 07 Lut 2010 Temat postu: |
|
|
wytrzymam... ciekawe jak tam Ness...
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Kate
Volturi
Dołączył: 26 Lip 2009
Posty: 7607
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Denali
|
Wysłany: Nie 23:24, 07 Lut 2010 Temat postu: |
|
|
To dobrze...nie wiem. Nie możesz się o nią ciągle martwić.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Tanya
Wegetarianin
Dołączył: 14 Sty 2010
Posty: 479
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Nie 23:25, 07 Lut 2010 Temat postu: |
|
|
widzialas w jakim jest stanie...
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Kate
Volturi
Dołączył: 26 Lip 2009
Posty: 7607
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Denali
|
Wysłany: Nie 23:27, 07 Lut 2010 Temat postu: |
|
|
Tak. Poradzi sobie. Zresztą ma Edwarda i Bellę....którzy chyba nie zbyt się przejęli jej zniknięciem.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|