Autor |
Wiadomość |
Felix
Volturi
Dołączył: 26 Paź 2009
Posty: 2095
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Volterra
|
Wysłany: Śro 19:53, 13 Sty 2010 Temat postu: |
|
|
No tak...bo taki już jestem.
Szczerze to nie obchodzi mnie los ludzi. ;wzrusza ramionami.; Taki już jestem i tyle. Może i jestem samolubnym egoistą, ale uwazam, ze to dobrze. ;patrzy na jej twarz, ręka rysujac niewidzialne kułka na jej brzuchu.;
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Renesmee
Gość
|
Wysłany: Śro 19:54, 13 Sty 2010 Temat postu: |
|
|
A mnie gryzie sumienie...
::bierze poduszke w obie rece i zakrywa nia sobie twarz::
|
|
Powrót do góry |
|
|
Felix
Volturi
Dołączył: 26 Paź 2009
Posty: 2095
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Volterra
|
Wysłany: Śro 19:58, 13 Sty 2010 Temat postu: |
|
|
;odkrywa jej twarz.;
Kochanie, nie martw się. Nie zrobiłas nic strasznego. Nie popełniłaś zbrodni. Ja przez tyle lat zabiłem miliony. Po jednym mniej nic sie nie stanie. ;stara się ją pocieszyć.;
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Renesmee
Gość
|
Wysłany: Śro 20:01, 13 Sty 2010 Temat postu: |
|
|
::patrzy na niego wzrokiem typu: NIE POMAGASZ::
Taa.. a niedlugo przeczytam w gazecie:
W Seatle zginelo tyle i tyle osob... Znaleziono je tu i tam... ale nie.. to wcale zbrodnia nie jest... OMG! Zabilam kogos z kim moze kiedys chodzilam do szkoly...
::znow przykrywa twarz poduszka::
(hahaha zaraz Cie do szalu doprowadze xD)
Ostatnio zmieniony przez Renesmee dnia Śro 20:02, 13 Sty 2010, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
Felix
Volturi
Dołączył: 26 Paź 2009
Posty: 2095
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Volterra
|
Wysłany: Śro 20:05, 13 Sty 2010 Temat postu: |
|
|
[Taaa... xd]
Ness!! ;wkurzony odrzuca tą poduszkę na bok.; Posłuchaj. To nic strasznego! To tylko ludzie...są, by stanowić nam pozywienie...to jak łańcuch pokarmowy!.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Renesmee
Gość
|
Wysłany: Śro 20:06, 13 Sty 2010 Temat postu: |
|
|
Przypomnienie... ja zostalam inaczej wychowana.. i nie krzycz...
|
|
Powrót do góry |
|
|
Felix
Volturi
Dołączył: 26 Paź 2009
Posty: 2095
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Volterra
|
Wysłany: Śro 20:09, 13 Sty 2010 Temat postu: |
|
|
;bieże jeden głeboki wdech.; Przepraszam, ale trochę mnie to zirytowalo...
I wiem, ze zostałaś wychowana zupełnie inaczej. ,,Zabijanie ludzi jest ZŁE,, I takie tam.
A ja wychowałem się jak dzikus...taa...bez rodziny i wgl.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Renesmee
Gość
|
Wysłany: Śro 20:11, 13 Sty 2010 Temat postu: |
|
|
::siada i przytula sie do niego::
ja tak nie moge... nie moge polowac na ludzi... pozniej widzisz jak jest...
|
|
Powrót do góry |
|
|
Felix
Volturi
Dołączył: 26 Paź 2009
Posty: 2095
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Volterra
|
Wysłany: Śro 20:14, 13 Sty 2010 Temat postu: |
|
|
;przytula ją mocno, kładac głowę na jej ramieniu.; Wiem...nie musisz być na tej diecie co ja...
;westchnął po chwili ciszy.; Wiesz, że teraz jesteś moja jedyna rodziną? ;lekko pokręcił głową ,,łasząc sie,, do jej szyi;
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Renesmee
Gość
|
Wysłany: Śro 20:15, 13 Sty 2010 Temat postu: |
|
|
wiem..
::szepnela i pocalowala go w szyje::
wiem...
|
|
Powrót do góry |
|
|
Felix
Volturi
Dołączył: 26 Paź 2009
Posty: 2095
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Volterra
|
Wysłany: Śro 20:17, 13 Sty 2010 Temat postu: |
|
|
;nadal się ,,łasił,, ciesząc się, że ją ma.; Dziekuje,.,, ;szepnął.;
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Renesmee
Gość
|
Wysłany: Śro 20:19, 13 Sty 2010 Temat postu: |
|
|
to ja ci dziekuje... Ze po tym wszystkim nadal mnie chciales...
Ale spojz na to z innej strony.. niedlugo rodzina Ci sie powiekszy bo moj ojciec bedzie Twoim tesciem
::smieje sie cicho::
|
|
Powrót do góry |
|
|
Felix
Volturi
Dołączył: 26 Paź 2009
Posty: 2095
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Volterra
|
Wysłany: Śro 20:22, 13 Sty 2010 Temat postu: |
|
|
;zasmiał się cicho, pocałował ją w szyje, po czym spojrzał jej w oczy.; I bardzo się ciesze... ;usmiechnl się delikatnie.; Miło mieć rodzine, która cię zaakceptuje. A wiem, ze dla twojej bedzie ciężko. W końcu jestem. ;teraz mówił grubszym głosem.; Straszny strażnik, ludojad Volturi.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Renesmee
Gość
|
Wysłany: Śro 20:23, 13 Sty 2010 Temat postu: |
|
|
Nie bedzie raczej z tym problemu...
Moj ojciec juz Cie zaakceptowal...
::usmiecha sie::
|
|
Powrót do góry |
|
|
Felix
Volturi
Dołączył: 26 Paź 2009
Posty: 2095
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Volterra
|
Wysłany: Śro 20:25, 13 Sty 2010 Temat postu: |
|
|
A reszta twojej rodziny? Np....moja przyszła teściowa? Albo...Alice? Taa to mnie nienawidzi,
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|