Salon

Bella.

:wchodzą do salonu:

Edward Cullen

:rozgląda się wokół siebie szukając Nessie:
- Ness, gdzie jesteś?!

Bella.

może, jest u siebie...

Renesmee · Gość

[ness jest na ogroooodzie xD ]

Edward Cullen

Możliwe... Poczekaj pójdę sprawdzić.
:idzie i chwilę potem wraca:
Nie ma jej. Może jest na ogrodzie?
:podchodzi do okna, i mimowolnie uśmiecha się na widok siedzącej Ness:

Renesmee · Gość

::wchodzi do salonu, zostawia gitare przy drzwiach, podchodzi do kanapy i rzuca sie na nia po godzinie przyjezdza Terry i jada razem na impreze::

Carlisle

::siada w fotelu::

Bella.

Carlisle, co jest?

Carlisle

usiadzcie najpierw...
::gdy usiedli mowi::
Zeby Ness mogla dalej spiewac bedzie potrzebna operacja... Ale spokojnie to rutynowy zabieg.. godzina w moim gabinecie i po 2 tygodniach bedzie jak nowonarodzona...

Edward Cullen

:nic nie odpowiada, tylko siada i wbija wzrok w ziemię, jednocześnie słuchając myśli ojca:

Bella.

Cooooooo?
przecież, miało to być nic poważnego.
:gdyby mogła by płakała:
Edward, ;<<<
czy, ja naprawdę, zasługuje, na to żeby to moje życie było takie skomplikowane, ;<

Carlisle

Bello spokojnie...wszystko bedzie dobrze...

Edward Cullen

:podchodzi do niej i przytula ją. mówi zszokowany:
Bello co ty mówisz?

Carlisle

::mysli: chyba chodzi o ostatnie wydarzenia Edwardzie... ::

Bella.

prawde, mówię. ;<