Dom Garretta

Kate

Ja bardziej :całuje go namiętnie: tylko się czasem nie zabawiaj z innymi :uśmiecha się:

Garrett

Napewno nie będę:uśmiechnął się oddał pocałunek i wybiegł:

Kocham cię s,arbie!:wykrzyczał jeszcze i juz go nie było:

Kate

:wybiega zaraz za nim:

Garrett

:wszedł odrazu do kuchni i postawił ją przy blacie:

Zrobie moje popisowe danie....:sięgnął do zawsze wyposazonej lodówki i zacząl coś tam robic.:

Denitri.

:śmiejąc się poprawiła sukienkę i usiadła na jednym z krzeseł przyglądając mu się:

Garrett

Co cię tak bawi?:również sie zasmiał: A do tego czerwone wino..:powiedział chowając wino do lodówki żeby się schłodziło. Nadal zacięcie pracował:

Garrett

Co cię tak bawi?:również sie zasmiał: A do tego czerwone wino..:powiedział chowając wino do lodówki żeby się schłodziło. Nadal zacięcie pracował:

Denitri.

po prostu .. jestem zadowolona. :uśmiecha się łobuzersko wodząc za nim wzrokiem: co tam szykujesz?

Garrett

Aa..tajemnica....:zasłonił wszsytko ciałem i wsadził coś do pieco i coś do lodówki:

:usiadł obok niej:
O cyzm myslisz?

Denitri.

o wszytkim i o niczym :uśmiechnęła się zawiadacko:

Garrett

Możesz bardziej sprecyzowac?;podszedł do lodówki i wyjął z niej wino z szafki tależe i kieliszki oraz sztućce. Postawił wszystko na stole i wrócił po dania. To rówznież postawił na stole i wziął Denitri na ręce:
Wla ła!:powidział śmiejac się i posadził ją na krzesle.Sam usiadł naprzeciko i nalał wina, właczył muzyę:

Denitri.

:zaśmiała sie cicho i przymknęła oczy: pachnie obiecująco. xd

Garrett

Hmm..nałóz sobie..i sprawdź..czy jest warte swojego zapchu...ja naleje wino.:nalewając wino, reka mu się zachwiała i wylał trochę na dekolt sukienki Den: Przepraszam!:odrazu zastrzegł się, teraz miał przynjemnije wymuwkę dlaczego akurat tam patrzy.:

Denitri.

:wstała gwałtownie od stołu: ojjj. :wzięła serwetkę i zaczęła wycierać wino z sukienki: będzie plama ... ale co tam... gdzie jest łazienka?

Garrett

:uśmiechnął się: Ostanie drzwi po lewej:wskazał palcem.: