Dom Garretta

Denitri.

:jęknęła raz jeszcze zadowolona:

Garrett

n również doszedł, spuszczając się w nia.:

Denitri.

:opadła na poduszki dysząc cicho. uśmiechała się błogo przymykając oczy: dziękuję ... :mruknęła zadowolona: xd

Garrett

:wycofał się znije, jeszcze sapiąc i położył się obok niej. obejmując ją ramieniem tak ze rekę miał pod jej głową. I całując w czoło.:
to ja dziękuje.:powiedział i zaczał przyglądać się jej boskiemu ciału.:

Denitri.

:leżała z uśmiechem czekając aż jej się serce i oddech uspokoją:

Garrett

Oj wtul się we mnie...:zamruczałem jej do ucha, nadal zafascynowany jej ciałem.:

Denitri.

:przytuliła sie do jego torsu przylegając do niego ciałem:

Garrett

Mnn..nic nie mówisz?:uśmiechnołem się łobuzersko nadal nie tarcąc z oczu jej piersi które falowaly w rytm jej oddechu:

Denitri.

:mruknęła coś niezrozumiałego i zasnęła spokojnie w jego ramionach. czuła się tu bezpieczna:

Garrett

:po chwli uslyszał jej równy oddech. Uśmiechnął się i pogłaskał ją po głowie. pózniej tak jakoś niepewnie zaczał krażyć reką po jej piersiach, brzuchu i tam gdzie tylko reka mu sięgała:

Denitri.

:westchnęła uśmiechając się przez sen:

Garrett

:Nie mógł się powstrzymać i głaskał..a raczej obmacywał ja dalej.:

Denitri.

:zaczęła cośtam mruczeć niewyraźnie przez sen:

Garrett

:zaczął sie w to wsłuchiwać, jednak nie za przestawał swych czynności, uśmiechając się obuzersko. Wkońcu zkarcił się w myślach i nakrył ją kąłdrą, żeby go tak nie kusiło. Pogłaskał ją po głowie i kilka razy pocałował w czolo.:

Denitri.

:otworzyła powoli oczy i uśmiechnęła się do niego: pójdę pod prysznic :pocałowała go krótko i weszła do łazienki. włączyła wodę i weszła pod prysznic zamykając oczy: