Dom Garretta

Garrett

:wrócił z paczką prezerwatyw cały w skowronkach: Czyż...to nie najlepszy sposób? :zaśmiał się i przyklękając przy kanapie pocałował ją:

Denitri.

:zaśmiała się oddając pocałunek: możliwe xd

Garrett

:zrobił taki myk, że leżał pod nią, a paczuszka wysunęła mu się z rąk. Całował ją namiętnie, zdejmując z niej ubrania:

Denitri.

:zamruczała zrywając z niego koszulę i spodnie:

Garrett

:rozpiął zapięcie od jej stanika, który zsunął jej się z rąk i upadł gdzieś na ziemie. Zakręcił palec na jej majteczkach, nie przerywając całowania.:

Denitri.

:przygryzła lekko jego wargę podczas pocałunku i pozbyła się zgrabnie jego całej dolnej garderoby:

Garrett

:rozerwał jej majtki i sięgnął na macanka ręką po pudełko.:

Denitri.

:niecierpliwie błądziła rękami po jego ciele:

Garrett

:trochę był zirytowany tą całą sprawą z gumkami, lecz w końcu je wymacał, wyjął jedną gumkę ze środka i nałożył ją sobie, po czym wszedł w nią:

Denitri.

:jęknęła cicho i zaczęła poruszać się rytmicznie. Czuła się trochę dziwnie:

Garrett

:również miał dziwne uczucie, gdyż bardziej się ślizgał. Złapał ją za biodra i zaczął nię poruszać, całując ją bardzo nieprzyzwoicie:

Denitri.

:oddawała jego pocałunki zachłannie. Przyśpieszyła ruchy wbijając paznokcie w jego ciało:

Garrett

:lubił gdy go "nakłuwała" swoimi paznokciami. Nadawał jej coraz szybszy rytm.:

Denitri.

:dysząc pomiędzy pocałunkami mruczała jego imię. Czuła że jest blisko:

Garrett

:uśmiechnął się pod jej wargami, słysząc swoje imię. Zaczął szczytować.: