Autor |
Wiadomość |
Alice Cullen
Administrator
Dołączył: 25 Lip 2009
Posty: 2705
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 3 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Forks
|
Wysłany: Nie 14:30, 22 Lis 2009 Temat postu: |
|
|
;wie, że Bella chce zostać z nią sama, dlatego zostaje na korytarzu;
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Carlisle
Wegetarianin
Dołączył: 06 Lis 2009
Posty: 394
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Nie 14:32, 22 Lis 2009 Temat postu: |
|
|
Zostawie Cie z nia sam na sam...
::gdy Bella weszla, Carlisle poszedl do Alice::
Alice... Nie martw sie o nia... wyjdzie z tego...
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez Carlisle dnia Nie 14:34, 22 Lis 2009, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
Bella.
Volturi
Dołączył: 26 Lip 2009
Posty: 2024
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Forks
|
Wysłany: Nie 14:35, 22 Lis 2009 Temat postu: |
|
|
:Siada na krzesło, patrząc na Ness,chwytając jej dłoń, Gdyby mogła płakać napewno by płakała:
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Alice Cullen
Administrator
Dołączył: 25 Lip 2009
Posty: 2705
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 3 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Forks
|
Wysłany: Nie 14:35, 22 Lis 2009 Temat postu: |
|
|
wiem, że wyjdzie, ale jednak mam jakieś poczucie winy.
Nie powinnam jej zostawiać. ;patrzy cały czas na swoje ręce;
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Carlisle
Wegetarianin
Dołączył: 06 Lis 2009
Posty: 394
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Nie 14:38, 22 Lis 2009 Temat postu: |
|
|
jak to jej zostawiac??
::pokazuje gestem reki na krzesla by usiadla po czym sam siada na jednym z nich::
To nie Twoja wina... ani nawet to nie jest wina Nikki ze chodzila sama po klifie... to niczyja wina.. jedynie buntownika... nie przewidzialas tego bo to stalo sie przypadkiem... jej spontaniczna decyzja przed ochrona Nikki...
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez Carlisle dnia Nie 14:38, 22 Lis 2009, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
Alice Cullen
Administrator
Dołączył: 25 Lip 2009
Posty: 2705
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 3 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Forks
|
Wysłany: Nie 14:40, 22 Lis 2009 Temat postu: |
|
|
wiem, ale jednak.
Zawsze gdy gdzieś się `zaszyje` i nie będzie mnie przez kilka dni, coś się złego dzieje.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Carlisle
Wegetarianin
Dołączył: 06 Lis 2009
Posty: 394
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Nie 14:42, 22 Lis 2009 Temat postu: |
|
|
nie martw sie... wszystko sie ulozy... teraz najwazniejsze jest to by Nessie doszla do zdrowia... i trzeba znalezc Edwarda... wyslalem mu esemesa by przyszedl... lecz narazie sie nie zjawil...
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Bella.
Volturi
Dołączył: 26 Lip 2009
Posty: 2024
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Forks
|
Wysłany: Nie 14:45, 22 Lis 2009 Temat postu: |
|
|
:patrzy na śpiącą, Ness całą w opatrunkach mówiąc cicho:
-Obiecuje, że już nigdy nie pozwolę żeby ci się coś stało.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Alice Cullen
Administrator
Dołączył: 25 Lip 2009
Posty: 2705
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 3 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Forks
|
Wysłany: Nie 14:46, 22 Lis 2009 Temat postu: |
|
|
Tak, jestem pewna że wszystko się ułoży. Ale to nie zmienia faktu, że nie będę pamiętała. Edward przyjdzie, na pewno, w końcu chodzi tu o Nessi.
Muszę zadzwonić do Oskara, powiedzieć że jestem w Szpitalu.
(muszę iść ; DD
paa ;**)
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez Alice Cullen dnia Nie 14:49, 22 Lis 2009, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
Renesmee
Gość
|
Wysłany: Nie 14:48, 22 Lis 2009 Temat postu: |
|
|
::przychodzi pielegniarka::
P: Oh... Przepraszam ale na chwilke musze pania przeprosic.. czas zmienic jej opatrunki...
::pielegniarka patrzy na Belle z troska w oczach::
P: To zajmie gora 5 minut... zaraz pani bedzie mogla znow do niej wejsc...
Ostatnio zmieniony przez Renesmee dnia Nie 14:50, 22 Lis 2009, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
Carlisle
Wegetarianin
Dołączył: 06 Lis 2009
Posty: 394
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Nie 14:49, 22 Lis 2009 Temat postu: |
|
|
::patrzy na zegarek::
juz pora zmiany opatrunku... zaraz pielegniarka zmieni opatrunki... Zadzwon do Oscara....
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Sulpicia
Volturi
Dołączył: 23 Sie 2009
Posty: 3686
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Volterra <3
|
Wysłany: Nie 15:22, 22 Lis 2009 Temat postu: |
|
|
:wbiega do szpitala i szuka wszędzie Carlisla:
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Carlisle
Wegetarianin
Dołączył: 06 Lis 2009
Posty: 394
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Nie 15:26, 22 Lis 2009 Temat postu: |
|
|
Witaj Su.. dziekuje ze przyszlas...
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Sulpicia
Volturi
Dołączył: 23 Sie 2009
Posty: 3686
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Volterra <3
|
Wysłany: Nie 15:27, 22 Lis 2009 Temat postu: |
|
|
Co się stało? :patrzy na niego:
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Carlisle
Wegetarianin
Dołączył: 06 Lis 2009
Posty: 394
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Nie 15:31, 22 Lis 2009 Temat postu: |
|
|
Wiem tylko tyle ile powiedziala mi Twoja corka...
::wzdycha::
Nikki spacerowala po klifie i myslala nad tym jaka diete wybrac i nagle jakis buntownij ja zlapal zaciagna do Lasu i rzucil na ziemie.. chcial juz ja zabic sztyletem lecz nagle niespodziewanie zjawila sie Nessie, wskoczyla miedzy Nikki a buntownika i dostala sztyletem prosto w brzuch... stracila duzo krwi... zostaly uszkodzone 3 organy we wnetrzu jej ciala... Zoperowalem ja... Byla w ciazkim stanie.. i nadal jest.. lecz jest juz lepiej niz bylo... A niedawno dopatrzylem sie ze potrzebujemy dla niej krew bo nie mamy takiej grupy...
::siada na krzesle::
Nie powiedzialem o tym Belli... bo by sie bardziej zalamala.. ale wiem ze przed Edwardem nic sie nie ukryje... Alice tez nie wie... Musze szybko gdzies znalesc krew dla niej...
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|