Szpital

Aro · Wysłany: Śro 21:49, 03 Mar 2010 Temat postu:

Kilka lat wprawy... No wiesz. ::nadal się uśmiechał. Wolał odbiegać od tematu zaatakowania, uważał, że tak będzie lepiej::

Denitri. · Wysłany: Śro 21:51, 03 Mar 2010 Temat postu:

długo tu leżę? :zmarszczyła lekko brwi. była bardzo blada:

Aro · Wysłany: Śro 21:52, 03 Mar 2010 Temat postu:

Nie raczej nie... Od wczoraj.

Denitri. · Wysłany: Śro 21:53, 03 Mar 2010 Temat postu:

:przymknęła oczy: gdzie jest mama? ... wie już?

Aro · Wysłany: Śro 21:54, 03 Mar 2010 Temat postu:

Nie, jeszcze nie, słonko. ::nie zdziwiło go to, że spytała go jedynie o matkę:: Ale wiesz, że jej powiem, prawda? Ona musi wiedzieć....

Denitri. · Wysłany: Śro 21:55, 03 Mar 2010 Temat postu:

:westchnęła. wiedziała: będzie się martwiła ...

Aro · Wysłany: Śro 21:57, 03 Mar 2010 Temat postu:

Wiem, że będzie... ::starał się ją pocieszyć:: Ale gdy wyjdziesz, mama weźmie cię na zakupy. ::uśmiechnął się szeoko::

Denitri. · Wysłany: Śro 21:59, 03 Mar 2010 Temat postu:

:uśmiechnęła się z zamkniętymi oczami:

Aro · Wysłany: Śro 22:00, 03 Mar 2010 Temat postu:

Chcesz odpocząć? ::spytał troskliwym głosem::

Denitri. · Wysłany: Śro 22:03, 03 Mar 2010 Temat postu:

:westchnęła: nie zostawiaj mnie samej ... :wyciągnęła rękę i położyła ją na jego ręce przekazując niechcąco wszystkie wspomnienia: od kolejnej nocy z Garrettem po atak: tu jest tak ... zimno i obco ...

Aro · Wysłany: Śro 22:05, 03 Mar 2010 Temat postu:

Będe tu przy tobie, obiecuję. ::nadal się uśmiechał:: Ale chyba jednak powinnaś trochę odpocząć. ::pocałował ją w czoło, nie puszczając jej ręki:: Śpij, posiedze z tobą. ::głaskał ją po ręku::

Denitri. · Wysłany: Śro 22:06, 03 Mar 2010 Temat postu:

;westchnęła i już po chwili odpłynęła:

Aro · Wysłany: Śro 22:07, 03 Mar 2010 Temat postu:

::cały czas przy niej siedział, zastanawiając się nad tym, kto mógł ją zaatakować...::

Denitri. · Wysłany: Czw 16:58, 04 Mar 2010 Temat postu:

:otwiera powoli oczy przypominając sobie z ledwością gdzie jest:

Aro · Wysłany: Czw 17:15, 04 Mar 2010 Temat postu:

::zauważył, że się budzi, więc popatrzył na nią z uśmiechem:: Cześć.