Autor |
Wiadomość |
Bella.
Volturi
Dołączył: 26 Lip 2009
Posty: 2024
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Forks
|
Wysłany: Sob 22:49, 21 Lis 2009 Temat postu: |
|
|
nie, dzięki.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Renesmee
Gość
|
Wysłany: Sob 22:55, 21 Lis 2009 Temat postu: |
|
|
::przychodzi pielegniarka::
P: Jedna osoba moze wejsc do Renesmee... Nadal jest nieprzytomna...
Ostatnio zmieniony przez Renesmee dnia Sob 22:57, 21 Lis 2009, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
Nicole
Volturi
Dołączył: 01 Lis 2009
Posty: 2262
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Volterra
|
Wysłany: Sob 23:02, 21 Lis 2009 Temat postu: |
|
|
Ja wejde.::mówi i siada w nogach łóżka:: Przpraszam, że przezemnie musiałaś tyle...wycirpić. :;mówi po tym zanosi sie w płaczu.::
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Renesmee
Gość
|
Wysłany: Sob 23:04, 21 Lis 2009 Temat postu: |
|
|
::przychodzi pielegniarka::
czemu placzesz malenka?? Renesmee bedzie zyc...
::sprawdza aparature::
|
|
Powrót do góry |
|
|
Nicole
Volturi
Dołączył: 01 Lis 2009
Posty: 2262
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Volterra
|
Wysłany: Sob 23:06, 21 Lis 2009 Temat postu: |
|
|
::poczuła ten głód który w niej siedział, ale już potrafiłą się troszeczke opanować.:: Bo...bo to moja wina..proszę pani...
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Renesmee
Gość
|
Wysłany: Sob 23:06, 21 Lis 2009 Temat postu: |
|
|
P: dlaczego uwazasz ze twoja??
::spisuje wyniki::
|
|
Powrót do góry |
|
|
Nicole
Volturi
Dołączył: 01 Lis 2009
Posty: 2262
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Volterra
|
Wysłany: Sob 23:08, 21 Lis 2009 Temat postu: |
|
|
Bo...ach....bo to poprostu wiem......::uśmiecha się i próbuje uciec jak najdalej od pielęgniarki::
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Renesmee
Gość
|
Wysłany: Sob 23:09, 21 Lis 2009 Temat postu: |
|
|
Nie zadreczaj sie skarbie...
::posyla jej usmiech i wychodzi::
|
|
Powrót do góry |
|
|
Nicole
Volturi
Dołączył: 01 Lis 2009
Posty: 2262
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Volterra
|
Wysłany: Sob 23:10, 21 Lis 2009 Temat postu: |
|
|
::oddycha z ulgą i znów siada w nogach łózka::
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Carlisle
Wegetarianin
Dołączył: 06 Lis 2009
Posty: 394
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Sob 23:12, 21 Lis 2009 Temat postu: |
|
|
::wchodzi::
Oh! Witaj Nikki... Nie spodziewalem sie ze Cie tu spotkam...
::usmiecha sie do niej i podchodzi do aparatury::
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Nicole
Volturi
Dołączył: 01 Lis 2009
Posty: 2262
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Volterra
|
Wysłany: Sob 23:13, 21 Lis 2009 Temat postu: |
|
|
::uśmiecha się:: Mogę do pana mówić dziadku,prawda?
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Carlisle
Wegetarianin
Dołączył: 06 Lis 2009
Posty: 394
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Sob 23:14, 21 Lis 2009 Temat postu: |
|
|
::usmiecha sie::
jasne...
::widzi lze na jej policzku podchodzi do niej::
co sie stalo??
::Sciera jej lze::
martwisz sie o Nessie??
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Nicole
Volturi
Dołączył: 01 Lis 2009
Posty: 2262
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Volterra
|
Wysłany: Sob 23:16, 21 Lis 2009 Temat postu: |
|
|
Tak....bo widzisz, dziadku. To wszystko moja wina...Bo ten buntownik...sztylet ja..i ciocia....::mimowolnie wtuliła się w dziadka::
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Carlisle
Wegetarianin
Dołączył: 06 Lis 2009
Posty: 394
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Sob 23:18, 21 Lis 2009 Temat postu: |
|
|
::przytula Nikki po czym bierze ja na rece i siada na brzegu lozka Nessie, usadza sobie Nikki na kolanach i mowi::
Opowiedz mi wszystko od poczatku dobrze?? Z Nessi juz jest wszystko w porzatku... sam ja operowalem... polezy tu jeszcze kilka dni ale dojdzie do siebie... obiecuje
::usmiecha sie do niej::
a teraz opowiedz mi wszystko dobrze?
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Nicole
Volturi
Dołączył: 01 Lis 2009
Posty: 2262
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Volterra
|
Wysłany: Sob 23:22, 21 Lis 2009 Temat postu: |
|
|
Dobrze. ::popatrzyła mu w oczy:: A więc...polowałam z mamą na zwierzeta a z tatą na ludzi. W końcu postanowiłąm wybrać jedną dietę i chciałam się przejść i pomyśleć nad tym. Poszłam na klif i nagle ktoś wyskoczył zza drzew. Pociągnoł mnie w las i żucił na ziemie. chciał mi wbić sztylet ale Ciocia mnie obraniła własnym ciałem tak siepodziewanie...a potem ten wampir uciekł...a potem...zadzwoniłam po pogotowie i resztę już dziadku wiesz...::powiedziała i wtuliła się w niego. zamoczyła mu całą koszulę łzami::
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|