Autor |
Wiadomość |
Aro
Administrator
Dołączył: 29 Lip 2009
Posty: 4802
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Voltera
|
Wysłany: Pon 13:45, 28 Gru 2009 Temat postu: |
|
|
::robi mu się źle i smutno. Patrzy jej w oczy z bólem w swoich::
Nie chcę tego...uwierz mi...błagam cię, chociaż teraz mi uwierz. Nie...nie umiem się opanować. Ale nie drążmy tego tematu...Proszę cię Su, nie zabijaj się. Jesli ciebie nie będzie, będe miał poczucie winy...Że potrafię tylko ranić. Też mam uczucia kochanie...nawet taki potwór jak ja czasem czuje.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
|
 |
Sulpicia
Volturi
Dołączył: 23 Sie 2009
Posty: 3686
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Volterra <3
|
Wysłany: Pon 13:52, 28 Gru 2009 Temat postu: |
|
|
Czasem czuje :powtarza jego słowa: zrobię co będę chciała. :myśli: chciałam pójść na kompromis ale ty już zdecydowałeś co dalej. Okej.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Aro
Administrator
Dołączył: 29 Lip 2009
Posty: 4802
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Voltera
|
Wysłany: Pon 13:55, 28 Gru 2009 Temat postu: |
|
|
::analizuje jej słowa::
Kompromis? Jaki kompromis...? Przecież...ty już postanowiłaś. Brzydzisz się mną i nawet nie masz zamiaru mi wybaczyć. Wiem, że tak jest...
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Sulpicia
Volturi
Dołączył: 23 Sie 2009
Posty: 3686
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Volterra <3
|
Wysłany: Pon 13:59, 28 Gru 2009 Temat postu: |
|
|
Tak, oczywiście ... ty wiesz najlepiej. :wywraca oczami:
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Aro
Administrator
Dołączył: 29 Lip 2009
Posty: 4802
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Voltera
|
Wysłany: Pon 14:01, 28 Gru 2009 Temat postu: |
|
|
::patrzy na nią szeroko otwartymi oczyma::
A...jesteś w stanie...mi wybaczyć? ::pyta z lekka zdziwiony::
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Sulpicia
Volturi
Dołączył: 23 Sie 2009
Posty: 3686
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Volterra <3
|
Wysłany: Pon 14:07, 28 Gru 2009 Temat postu: |
|
|
Nie, bo ty nadal będziesz mnie zdradzał. Wątpię, że kiedyś przestaniesz. Ty popełniłeś błąd a nie ja. Tylko jak zawsze ja najbardziej cierpię. To ty musisz się zmienić. Ale ty nie chcesz się zmienić i tu jest problem. :odwraca głowę w drugą stronę:
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Aro
Administrator
Dołączył: 29 Lip 2009
Posty: 4802
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Voltera
|
Wysłany: Pon 14:09, 28 Gru 2009 Temat postu: |
|
|
Skąd wiesz, że nie chcę...?
Może...może naprawdę chcę? Chcę żyć z tobą jak przystało...tylko po prostu nie potrafię? Co jeśli naprawdę chcę się zmienić, ale nie mogę...?
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Sulpicia
Volturi
Dołączył: 23 Sie 2009
Posty: 3686
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Volterra <3
|
Wysłany: Pon 14:16, 28 Gru 2009 Temat postu: |
|
|
Aro nie wciskaj mi tu kitu, że chcesz ale nie możesz. Jakbyś naprawdę chciał to już dawno byś się zmienił. Ja już wolałam jak byłeś ciągle na mnie wściekły i jak zabraniałeś mi wychodzić z zamku. To były fajne czasy. :zamyka oczy i zaciska pięści ze złości:
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Aro
Administrator
Dołączył: 29 Lip 2009
Posty: 4802
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Voltera
|
Wysłany: Pon 14:19, 28 Gru 2009 Temat postu: |
|
|
::patrzy w zimie::
Su...po co wogóle ze mną jeszcze rozmawiasz, co?
Po prostu odejdź...im szybciej tym lepiej. ::mówi zachrypniętym głosem::
::pod nosem::
Dziękuję ci za wszystko...pokazałaś mi kim naprawdę jestem...
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Sulpicia
Volturi
Dołączył: 23 Sie 2009
Posty: 3686
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Volterra <3
|
Wysłany: Pon 14:27, 28 Gru 2009 Temat postu: |
|
|
Bo nadal jesteś jeszcze moim mężem i nie rozkazuj mi. To nie jest takie łatwe. Ja cię nadal kocham i nigdy nie przestanę. Zawsze będziesz dla mnie najważniejszy. Zrobiłeś to co chciałeś. Nikt cię nie zmuszał. Mówisz, że chcesz bym była szczęśliwa ale tak się na razie nie stanie. Próbowałam żyć tak jak ty ale mi to nie wychodzi. Nie umiem być taka jak ty....nie chcę. Zawsze byłam uczciwa i taka już będę do końca. A koniec jest już blisko...mój koniec. :otwiera oczy i patrzy na niego:
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Aro
Administrator
Dołączył: 29 Lip 2009
Posty: 4802
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Voltera
|
Wysłany: Pon 14:29, 28 Gru 2009 Temat postu: |
|
|
::patrzy na nią smutno::
Ja też będę cię zawsze kochał...i wiem, że to nie jest takie proste!
::nie wytrzymuje i przytula ją bardzo mocna. Póki może napawa się jej zapachem::
::szepcze:: Przepraszam...przepraszam...przepraszam...tylko ci życie zrujnowałem.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Sulpicia
Volturi
Dołączył: 23 Sie 2009
Posty: 3686
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Volterra <3
|
Wysłany: Pon 14:33, 28 Gru 2009 Temat postu: |
|
|
:uwalnia się od niego: przestań mnie przepraszać. Chcesz tego rozwodu, prawda?
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Aro
Administrator
Dołączył: 29 Lip 2009
Posty: 4802
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Voltera
|
Wysłany: Pon 14:35, 28 Gru 2009 Temat postu: |
|
|
Nie! Nie chcę...::oddycha szybciej:: Ale ty go chcesz! ::bolą go jego własne słowa.::
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Sulpicia
Volturi
Dołączył: 23 Sie 2009
Posty: 3686
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Volterra <3
|
Wysłany: Pon 14:46, 28 Gru 2009 Temat postu: |
|
|
Aro uspokój się. Dotykasz mnie ale nie czytasz mi w myślach. Nie przyszłam tutaj się kłócić ani ustalać datę rozwodu. To ty wyjechałeś z tym pomysłem. Nikt nie jest idealny więc wiem że jest ci ciężko. Wiem też, że nie przestaniesz. Bo ty kochasz to robić. Cieszysz się kiedy mnie zdradzasz.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Aro
Administrator
Dołączył: 29 Lip 2009
Posty: 4802
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Voltera
|
Wysłany: Pon 14:50, 28 Gru 2009 Temat postu: |
|
|
I jest mi z tego powodu głupio. Naprawdę...
Ale powiedz...jak ty to teraz widzisz? ::wzrusza ramionami:: Mówisz, że mi nie wybaczysz, więc...to chyba oczywiste...
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
|