Dom Demetriego, Nicole i Denitri

Demetri

:przybliżył się do niej i szepnął: I tak już zostanie, na zawsze. :pocałował ją w czoło:

Nicole

:przytulial się do niego z całej siły, nie zamierzała go puścić, o nie!: Na zawsze..:wyszeptała.

Demetri

:uśmiechnął się i pogłaskał ją po plecach:

Nicole

Demetri..kocham cię...

[hahah, właśnie przeczytałam wszystkie nasze posty aż do porodu..xDD]

Demetri

[HAhaha xDD]

Wiem kotku, wiem, bo ja ciebie też. :napawał się jej zapachem.:

Nicole

:rozpiełam jego koszule i zaczełam sałować go po torsie.:

Demetri

:uśmiechnął się, wplątując palce w jej włosy:

Nicole

:pomyślała,że jego karę, zawsze może anulować i go po liniach jego mięsni zaczeła rozpinac jego pasek.:

Demetri

:ręce przeniósł na jej gości policzkowe. nadal się uśmiechając:

Nicole

[niee!!! Tamten Av lepszy!Xd]

:zaczeła ssuwać mu spodnie. nie przestając go całowac.:

Demetri

(to jest ładniejsze ;P Wygąda seksowniej.)

:odchylił się lekko, by jej trochę pomóc:

Nicole

:popchneła go zeby usiał na łózku głębiej. zaczeła pieścić jego członka przez majtki, patrząc mu w oczy i uśmiechając się.:

[Ja na N. wezmę Anete..to wexmy na Dem'a Kamila...hahahha<lol2> ]

Demetri

:uśmiechał się błogo: Och! JEsteś wspaniała...

(Nieee xddd Ja się trzymam Charliego ;D On jest słodki.! <3)

Nicole

Wiem..;mrukneła i nie przestawając pieścić jego członka zaczeła całować miejsca na jego brzuchu, przy gumce od jego bokserek.:

Demetri

:odchylił się do tyłu, opierając się na łokciach, odchylił głowę do tyłu, starsznie go Ni podniecała,: