Dom Demetriego, Nicole i Denitri

Demetri

:zaśmiał się: Z przyjemnością kochanie. :przejechał ustami po jej ciele, aż dotarł do jej spódnicy, którą powoli zdjął, całując odkryte miejsce. Po chwili bawił się jej koronkowymi majteczkami, które ściągnął zębawi. Wrócił do jej krocza i włożył jej język.:

Nicole

:wyprężyła się. Położyła Demowi dłoń na włsach i pogłaskała go.Jękneła z zadowolenia.:

Demetri

:smyrał ją językiem w śroku, raz na górze, raz na dole.:

Nicole

:pojękiwała z rozkoszy.: Demetri......mmmmm

Demetri

:usłyszał jej jęki, więc przyspieszył ruchy języka:

Nicole

:uwielbiała jak Demeti, wkońcu obił coś pożytecznego. Czuła, że niedługo dojdzie, zaczeła szybciej oddychać i jęczeć, wijąc sie.:

9Moniś..Pw...xD)

Demetri

:nie przerywał swojej czynności:

Nicole

:robił to tak dobrze, że bardzo szybko doszła z bardzo głośnymi jękami:

[wiem, jestem bardzooo wylewna]

Demetri

:gdy usłyszał jej jęk, wyszedł z niej i uśmiechnął się zawadiacko, "wspinając się" Do jej ust i całując ją bardzo namiętnie... Po pewnym czasie przypomina coś sobie, i odrywa się od niej już nie z taką szczęśliwą miną: Przepraszam...ale muszę coś załatwić. Wiem, że to nie odpowiednia chwila, no... ale muszę. :znów ją pocałował, zapiął sobie spodnie, nażucił białą koszulę i wyszedł, posyłając jej jeszcze w progu przepraszający uśmiech. Poszedł do Volterry:

Nicole

No dobrze..:oddychała jeszce szybcije, ubrała się w kostium kąpielowy i wyszła nad basen, usiadła tak, by moczyć tylko stopy, aż do kostek.:

Demetri

:wkurzony na maksa, poszedł do bióra, które było za domem i usiadł na kanapie, patrząc w niebo. Chciał się jakoś odstresować.:

Nicole

:weszła do sypialni i zaczeła się rozpakowywać.:

:weszal do domu i odrazu rozebrała się i wkoczyła do wanny.:

Demetri

(pisz pierwsza! xd)

Nicole

:weszła do sypialni i dała nurka do wanny:

(już!)

Demetri

:wchodzi do pokoju tak cicho, że nawet wampir tego nie wyłapie. Szybko się przebiera, by być tylko ubranym jak ten gostek [link widoczny dla zalogowanych] rozkłada się na fotelu i czkea na Ni z pudełeczkiem w ręku.: