Komnata Felixa

Felix

;patrzy na Aro;
To Nessi chciałaby z tobą porozmawiać.
;przechodzi obok niego i dotyka go niezauważalnie dłoń i przekazuje mu myśl (nie zgadzaj się Panie. Błagam) i usiadł na fotel.;

Aro

::słucha jego myśli i patrzy na Nessi::
O co chodzi?

Renesmee · Gość

chce wstapic na jakis czas do Volturi...
::patrzy z powaga na Aro::

Aro

::zaśmiał się cicho:: Przykro mi, ale jesteś za młoda Nessi.

Felix

;przygląda się im w uwadze i uśmiecha się w duszy;

Renesmee · Gość

jakos nie males nic przeciwko gdy uslyszalam buntownikow, i walczylam z nimi przy waszym boku...

Aro

To było coś zupełnie innego.
A pozatym nie da się wstąpić do straży na jakiś czas. albo w niej jesteś, albo nie. Felix ci nie mówił? ::spojrzał na Felixa, po czym znów spojrzał na Nessie::

Renesmee · Gość

wiec chce wstapic juz na stale...

Aro

Powiedziałem, że sie nie zgadzam.
Nessi jesteś za młoda zrozum. Przyjąłbym cię pod jednym warunkiem. Ale będzie ciężko ci zyskać zezwolenia.
Musisz mieć pozwolenie obojga rodziców. Przykro mi, ale twoi rodzice są twoimi opiekunami a ty nie jesteś jeszcze pełnoletnia. Bycie w straży to wielki obowiązek i nie można od tak się tego podjąć.

Alice Cullen

:wiedziała, że zejdą się tutaj te trzy wampiry i będą dyskutować o sprawie Ness. Dlatego przyleciała do Voltery po długiej przerwie. nie pukając weszła od razu do pokoju.:
cześć wszystkim. Nessi, Aro ma rację. voltera to nie przelewki. gdy do niej wstąpisz nie będziesz miała kontaktu z bliskimi. A po drugie Twoi rodzice tego by nie chcieli...
Ja wiem, że teraz się wymądrzam, że nie powinnam teraz tak tu wracać i Cię pouczać, ale po prostu Was kocham, to dla waszego dobra...

Renesmee · Gość

od jednego rodzica wystarczy. bo jestem pod opieka jednego ktorego wcielo a mama o ile mi wiadomo przyjela oswiadczyny Toma ktory ma uklad z jednym z buntownikow.. chcesz wiecej wiadomosci??
Alice ja juz postanowilam...
Aro.. jeden w buntownikow to brat Toma.. Maja w planach po czesci porozbijac wszystkich htozy sprzeciwia sie buntownikom.. dla nich to my jestesmy buntownikami..

Marcus

::wchodzi za Alice..::

Witaj, Alice....co to za zbiorowisko?Co się dzieje?

Felix

;przygląda się w uwadze scenie. W końcu wstaje; Ja też bym nie chciał byś się do nas przyłąńczyła ;powiedział do Nessi;

Marcus

Co?! Kto ma się do nas dołączyć?

Aro

Dobrze Nessi. Jak uzyskasz zgodę Edwarda to przyjmę cię do Volturi, ale Edward sam musi ze mną porozmawiać. I nie ma co drążyć dalej w ten temat.