Komnata Felixa

Felix

;robi myk, że nogami przewala ją przez siebie i przytrzymuje jej ręce jedną swoją, a drugą przykłada jej do szyi leżąc na niej i pokazuje jej język;
Nieżyjesz. ;uśmiecha się;

Corin. · Gość

nie tak szybko :oplata go nogami w pasie próbując z siebie zrzucić: xd

Felix

Nie uda ci się to..pacz odrywam ci głowę...;lekko przekręca ręke, którą ma na jej szyi, lecz po chwili wraca jak było; ;zaśmiał się; Ajj Corin, Corin.

Corin. · Gość

co? :śmieje się: ee ... dałam ci fory dzisiaj xd

Felix

;zaśmiał się; Ehem, jasne tak się tłumacz.
;puścił jej ręcę i cofnął rękę z jej szyi. Chciał z niej zejść, ale ta go przytrzymuje nogami.;

Corin. · Gość

:rozgląda się szybko po pokoju: niezła demolka. :przygląda się swojej bluzce widząc rozdarcie. rozplątuje nogi i kładzie je ugiete w kolanach na podłodze: xd

Felix

;zaśmiał się;
Trudno...i tak miałem zrobić remont.
;wstaje i stoi nad nią;
Ojj...przepraszam za bluzkę.
;podaje jej rękę;
Wstawaj. ;uśmiecha się;

Corin. · Gość

:bierze go za rękę i podnosi się: spoko. :szuka wzrokiem peleryny: xd

Felix

Tam jest...
;pokazuje na kąt, gdzie jest jej peleryna;

Corin. · Gość

:idzie w jej stronę i puszcza rękę Felixa. nagle się odwraca i wskakuje mu na plecy: xdd

Felix

Ajj złamiesz mi plecy! ;zaśmiał się; Co ty kombinujesz.?

Corin. · Gość

ja? nic. :przewraca go na łóżko i szybkim ruchem wskakuje na niego jednocześnie łapiąc mu ręce i trzymając nad jego głową: ha! i co teraz? xd

Felix

No, nie wiem, nie wiem.
;zaśmiał się;
Zaraz będę musiał iść. ;uśmiecha się;
Trzeba odwiedzić Ness, coś mi się wydaje, że się obudziła...

Corin. · Gość

oh.
no jak chcesz.

Renesmee · Gość

::sms od Yumi do Felixa::
Ness sie obudzila ale jej ojciec u niej jest.. uspokaja ja.. jak narazie nie bedziesz mogl do niej wejsc...