Komnata Felixa

Renesmee · Gość

wiecie sie?
brakuje mi w Volterze fortepianu xD
::zasmiala sie cicho::
pogralabym sobe...

Felix

Fortepianu?
Załatwi się ;uśmiechnął się; Jaki chcesz?

Renesmee · Gość

::patrzy na Felixa::
wystarczy ze sciagnie sie ten z mojej wyspy
::usmiecha sie do niego::

Felix

Noo to będziesz go na jutro miała ;uśmiecha się;

Renesmee · Gość

wiesz woglule gdzie lezy moja wyspa??
::pyta rozbawiona::

Felix

Niee, ale jej poszukam...chyba, że wolisz zaczekać, a ja zaraz wróce. Widzisz mam swoje źródła informacji ;uśmiechnął się;

Renesmee · Gość

::smieje sie cicho i kiwa w niedowierzaniu glowa::

Alice Cullen

gołąbki.

Renesmee · Gość

::smieje sie z wypowiedzi Al::

Felix

No dobrze. Zaczekaj tu chwilę ;wybiega, po pół godziny wraca i wciąga do pokoju coś wielkiego. Siłuje się z tym. w końcu udaje mu się to i zdejmuje z tego folie uśmiechając się;
;Na środku pokoju stoi;:

Renesmee · Gość

::nie wierzy wlasnym oczom i nie wie co powiedziec::

Felix

;zaśmiał się;
A od dzisiaj powinnaś uwierzyć w cuda. ;znów się zaśmiał;

Renesmee · Gość

::usmiechnela sie do niego po czym podbiegla do niego i rzucila mu sie na szyje::
dziekuje, dziekuje, dziekuje, dziekuje

Alice Cullen

uaaaa, ale szybko. ;uśmiecha się; no muszę powiedzieć, że masz spida XD

Felix

Nie ma za co. ;uśmiechnął się;
;do Alice; No pewnie. Wiesz trening przed uciekaniem przed Edwardem.