Komnata Santiago.

Santiago.

:kiedy widzi że ona jest już ubrana przyciąga ją do siebie i siadając na skraju łóżka sadza na swoje kolana i znów zaczyna namiętnie całować:

Carmen.

:oddaje zachłannie pocałunki , muska dłońmi jego kark, potem wplata palce w jego włosy:

Santiago.

:pogłębia pocałunki jedną rękę kładąc na jej udzie:

Carmen.

:całuje go coraz namiętniej i zachłanniej, zsuwa ręce na i wsuwa je pod t-shirt:

Santiago.

:wsuwa rękę pod jej sukienkę nadal całując:

Carmen.

:przyciąga go mocniej nadal całując:

Santiago.

::ręką dociera do jej majtek więc zsuwa je trochę i robi jej dobrze palcami (piep.rzyć cenzurę xd):

Carmen.

:odchyla głowę do tyłu wydając z siebie cichy jęk:
(w końcu.. xd)

Santiago.

(haha ^^)
:wchodzi palcami głębiej przyglądając się jej reakcji z uśmiechem:

Carmen.

:zaciska uda i porusza delikatnie biodrami:

Santiago.

:mruczy jej imię do ucha zachrypniętym głosem pogłębiając ruchy:

Carmen.

:pieści językiem płatek jego ucha, porusza biodrami szybciej:

Santiago.

:mruczy cicho i zaczyna całować jej szyję poruszając cały czas palcami:

Carmen.

:porusza biodrami jeszcze szybciej, jęcząc przy tym z rozkoszy. Zsuwa dłonie do paska jego spodni i zaczyna go odpinać:

Santiago.

:zrywa wręcz z niej bluzkę i zaczyna całować jej piersi: