Plac główny Volterry

Rosalie · Wysłany: Pon 16:29, 01 Mar 2010 Temat postu:

nie. obiecuje !!!

Athenodora · Wysłany: Pon 16:32, 01 Mar 2010 Temat postu:

No to..:zaczeła: Zawsze chciałam mieć dziecko...Kajusz..nie zgodził sie..więc...zaadoptowałam je w tajemnicy...nazwałam go Dany...

Rosalie · Wysłany: Pon 16:33, 01 Mar 2010 Temat postu:

:spojrzała na bobasa: Jest przesliczny :*. (ja spadam jade na przeswietlenie kolana ajc. PApa:*)

Athenodora · Wysłany: Pon 16:34, 01 Mar 2010 Temat postu:

Wiem..:uśmiechneła sie, nagle mały osunał się i zasał w jej ramionach, uśmeichneła się rozczulna.: Co tam ciekawego powiecie?:spytała:

(okeyy..paa;*)

Heidi · Wysłany: Pon 16:36, 01 Mar 2010 Temat postu:

:Gdy zobaczyła ze S. wstaje i idzie po chwili namyslu wyszła:

Alice Cullen · Wysłany: Pon 16:44, 01 Mar 2010 Temat postu:

;wchodzi na plac lekkim krokiem, siada na brzegu fontanny;

Caius · Wysłany: Pon 16:53, 01 Mar 2010 Temat postu:

:wchodzi na plac ogarnięty. Jest nadal zdenerwowany i zastanawia się, czy nie powiedzieć wszystkiego Aro i MArcusowi, by zajęli się Demetrim. Jak narazie nie mał głowy do tego i zauważył At...z dzieckiem? Nie wiedział o co chodzi. Stał jak wryty na środku placu:

Athenodora · Wysłany: Pon 16:56, 01 Mar 2010 Temat postu:

:odrazu wyczuła Kajusza, spanikowała, ale cóż miała zrobić, przytuliła danego mocniej do piesi, a ten spał słodko. Nie poruszyła się.:

Caius · Wysłany: Pon 16:58, 01 Mar 2010 Temat postu:

:zmarszczył brwi i wziął się w garść. Podszedł do At siadając obok niej. Westchnął, czekając aż mu wszystko wytłumaczy:

Athenodora · Wysłany: Pon 16:59, 01 Mar 2010 Temat postu:

Czesć skarbie..:powiedziała ostrożnie, nie wiedziała co ma powiedziec.:

Caius · Wysłany: Pon 17:03, 01 Mar 2010 Temat postu:

:nic nie powiedział. Splątał ręce na piersi, uniósł brwi i spojrzał na nią wyczekująco:

Athenodora · Wysłany: Pon 17:05, 01 Mar 2010 Temat postu:

To...jest..Dany...mój....nasz..:przełkneła nerwowao jad: syn.

Alice Cullen · Wysłany: Pon 17:06, 01 Mar 2010 Temat postu:

;wsłuchała się w ich słowa, przyglądając się dziecku;

Caius · Wysłany: Pon 17:07, 01 Mar 2010 Temat postu:

:zamknął oczy, by się chociaż trochę uspokoić. Wziął pare wdechów i znów na nią spojrzał.: Przecież... wiesz co ja o tym sądze...

Athenodora · Wysłany: Pon 17:09, 01 Mar 2010 Temat postu:

Kochnie, nie denerwuj się....ale..:podniosła głowę, nie będzie nią pomiatał: Znasz też moje zdanie...:popatrzyła mu w oczy z wyrazźnym uczuciem miłości do niego: Przypatrz sie temu dziecku dokładniej...

[ej mam pomysł..zaraz ci go napiszę..xD]