Plac główny Volterry

Victoria. · Wysłany: Czw 18:13, 04 Mar 2010 Temat postu:

Tylko czy nie zrobię Ci krzywdy, dude? :uśmiechnęła się zadziornie:

Chris · Wysłany: Czw 18:15, 04 Mar 2010 Temat postu:

:prychnął: Mi nie znane jest to słowo. :zaśmiał się: Więc jak? :spytał zalotnie:

Victoria. · Wysłany: Czw 18:17, 04 Mar 2010 Temat postu:

:zaśmiała się krótko: pokaż mi swoją komnatę, dude. :mrugnęła do niego:

Chris · Wysłany: Czw 18:20, 04 Mar 2010 Temat postu:

Oczywiście. :wstał i oplątawszy ją w pasie swoją ręką poszedł z nią do swojej komnaty:

Rosalie · Wysłany: Czw 18:58, 04 Mar 2010 Temat postu:

:usiadła na ławce przygladajac sie wszystkim naokoło:

Chris · Wysłany: Czw 19:25, 04 Mar 2010 Temat postu:

:wszedł na plac, opierając się o mur nonszalancko:

Aro · Wysłany: Czw 19:41, 04 Mar 2010 Temat postu:

::wjeżdża na plac i wysiada, obchodząc samochód i otwierając Al drzwi::

Chris · Wysłany: Czw 19:42, 04 Mar 2010 Temat postu:

:patrzy w stronę żółtego samochodu z którego wychodzi ojciec. Marszczy lekko brwi:

Alice Cullen · Wysłany: Czw 19:43, 04 Mar 2010 Temat postu:

miało być spokojnie ;podaje mu rękę i wysiada;

Aro · Wysłany: Czw 19:45, 04 Mar 2010 Temat postu:

To było spokojnie. ::zaśmiał się i objąwszy ją w pasie zamknął samochód i włożył jej kluczyki do kieszeni. Szedł w kierunku Chrisa:: Widzisz tego blondyna? ::wskazał na niego głową::

Alice Cullen · Wysłany: Czw 19:46, 04 Mar 2010 Temat postu:

tak ;kiwa głową;

Aro · Wysłany: Czw 19:50, 04 Mar 2010 Temat postu:

To półwampir. ::powiedział i podeszli do niego.:: Witaj Chrisie. ::uśmiechnął się:: Chcę byś kogoś poznał. To moja kobieta Alice, jak już wspominałem, Alice, yo... Chris...

Alice Cullen · Wysłany: Czw 19:53, 04 Mar 2010 Temat postu:

Alice Cullen ;podaje pół wampirowi rękę uśmiechając się przeuroczo;

Chris · Wysłany: Czw 19:53, 04 Mar 2010 Temat postu:

: ujął jej dłoń i uśmiechnął się:
Cześć Alice. :lekko skinął głową jako na znak szacunku. Normalnie pocałował by jej dłoń, ale nie wypadało w tym wypadku...:

Aro · Wysłany: Czw 19:55, 04 Mar 2010 Temat postu:

::spojrzał na nich wesoły zwracając się do Alice:: To mój... ::odchrząknął:: Syn.