Pokój Kajusza

Kate

Tak myślałam. :oddaje pocałunki:

Caius

:dalej się całując padają na łóżko:

Kate

:całując go namiętnie wplata palce w jego włosy, przyciągając do siebie bliżej:

Caius

: dalej ją całując palcami przejeżdża po jej wcięciach w tali i biodrach:

Kate

:przerywa na chwilę całowanie:możesz zabić Garretta, nie na widzę go.

Caius

Dobrze, ale to jutro :szepcze: Mam na ciebie straszną ochotę piękna :dłonie wkłada jej pod bluzke i wraca do całowania:

Kate

:całuje go i przejeżdża palcami po jego torsie:

Caius

:zdejmuje jej koszulkę, spodnie nie przestając całować i obkręca się tak by to ona była na górze:

Kate

:zdejmuje mu koszulę, dotykając jego nagiego torsu, nadal go całuje:

Caius

:Rozbiera ją do końca nadal ją całując:

Sulpicia

:puka i czeka przed drzwiami: Kate muszę z Tobą porozmawiać.Wiem że pewnie jesteście zajęci ale to jest pilne.

Caius

:wywraca oczami i szybko nażuca na siebie pelerynę:
Też miło mi cię widzieć :uśmiecha się do niej z ironią:

Kate

:słysząc Su odrywa się od niego i mówi: ona to zawsze wie kiedy przyść :wstaje i się ubiera:

Sulpicia

Przepraszam ale muszę coś powiedzieć Kate

Kate

:podchodzi do niej: co się stało Su?