Pokój Belli

Renesmee · Gość

slicznie tu Smile

Bella.

:wchodzi do pokoju u kładzie się na łóżko:
Jestem, beznadziejną mamą!
ehhh. ; <<
Nienadaje się!
:strasznie źle się czuje:

:dostaje sms'a od Tom'a,:
"Kochanie, przepraszam musiałem wyjechać na 3 tygodnie;***"
-No zaje**ście! jeszcze ty?!
Nienawidze siebie! ;<

Angela Weber · Gość

;wchodzi;
hej Bells , jesteś tu?

Bella.

hej.;<
no ale nie mam ochoty na rozmowę. ;(
Przepraszam, nie dzisiaj, mam dość. =<

Angela Weber · Gość

dobra , jak coś to wiesz gdzie mnie znaleźć , pa
;wychodzi;

Bella.

wiesz, albo zaczekaj.
:myśli o tym wszystkim i tak zastanawia się że w byciu wampirem najgorsze jest to że niemożesz się zabić:

Po godzinie dostaje kolejnego sms'a ale nie wie od kogo.
ze zdjęciami, gdy je widzi nie może uwierzyć w to.

Nicole

::dzwoni do bells::

Bella.

:odbiera i mówi smutnym głosem:
Słucham

Nicole

Dzieńdobry, pani mnie nie zna...jestem Nicole. Renesmee jest w szpitalu...::mówi bardzo zdenerwowanym głosem:: Przyjedzie ją pani odwiedzić?

Bella.

Coo????????????

Nicole

No tak, ciocia Nes tutaj jest....Boże...na stole operacyjnym.....

Bella.

ale, w jakim szpitalu?

Nicole

On..jest...w ...eee...w okolicy....Forks...Niech pani się pospieszy...błagam...

Bella.

zaraz bd.

Nicole

ok.

[ja spadam na 20 min]