Dom Esme

Alice Cullen

;pamięta jak bella opowiadała jej o tajemnym przejściu do piwnicy. Biegnie do nich i wchodzi, patrzy na Ness; szybciej!

Renesmee · Gość

::zamyka, sprzawdza czy dobrze zamkniete i wstaje i zauwaza goscia::
K: Dobrze zamkniete??
N: Czego chcesz??

Alice Cullen

;wstaje i podchodzi do Ness, zakrywa ją swoim ciałem; Nic jej nie zrobisz!

Renesmee · Gość

Alice spokojnie...
K: Dwie naiwne...
N: Kogo nazywasz naiwnym kmi.ocie?
::staje przed nim tak ze dzieli ich kilka centymetrow::
K: smieszna jestes...
::gdy ten podnosi reke by ja zaatakowac ta go odpycha tak jak uczyl ja Felix ten leci kilka metrow do tylu po czym udeza w stol i rozwala go::

Alice Cullen

;gdy ten leży na ziemi, ta do niego podchodzi i skręca mu kark. Następnie patrzy na zdziwioną Ness; no co nie patrz się tak, lata praktyki.

Renesmee · Gość

Szybko bierzemy go na dwor i spalimy...
::podbiega do nich i pomaga jej go wyniesc na dwor::

Alice Cullen

;wychodzą z nim; ty idź po drewno, a ja go `podziele na kawałki`

Renesmee · Gość

okej...
::biegnie w las po drzewo wraca po kilku minutach i podpalaja pocwiartowanego kolesia::
Teraz opowiez wszystko...

Alice Cullen

;siada na trawie i patrzy na fioletowy płomień;
no więc, ktoś do mnie zadzwonił na komórkę, byłam wtedy przy was.
Pamiętasz jak wtedy byłam dziwna, prawda? No więc ten ktoś mi powiedział, że ma Jazz'a i że mam przyjechać tutaj po niego, bo inaczej on zginie. No więc, ja głupia dałam się nabrać i tu przyjechałam. Gdy byłam już na miejscu, on czekał na mnie. Powiedział, że nie ma tu Jaspera. Odetchnęłam z ulgą, ale jednocześnie zaczęłam panikować. Nie wiedziałam co ze mną zrobi. Nawet mnie nie przeszukał, a miałam telefon. Wtedy miałam dylemat, bo nie wiedziałam czy mam do was napisać, bo być może o to właśnie mu chodziło i zresztą miałam rację. A resztę już znasz. Tylko obawiam się, że nie był On tu sam...

Renesmee · Gość

Lepiej stad chodzmy... za 2 godziny zamykaja centrum w Seattle a tam jest Di.. boje sie ja zostawiac samej... a niech jeszcze chlopakom wpadnie pomysl zeby nas sprawdzac...
::podaje jej reke by wstala::

Alice Cullen

;łapie rękę Ness; no to w drogę.

Renesmee · Gość

::biegna do Seattle::

Alice Cullen

;biegnie z nią,a w drodzę powrotnej myśli gdzie może być jasper;